Jeszcze
tylko do 19 czerwca, codziennie w godz. od 11:00 do 17:00, można oglądać w
kamienicy przy Placu Kilińskiego 4 zwanej Pałacem Puchalskich, wystawę
KALISZANIE PISZĄCY – CIĄG DALSZY… zorganizowaną
w ramach obchodów tegorocznego Swięta Miasta przez Stowarzyszenie im.
Haliny Sutarzewicz pod patronatem Prezydenta Miasta Kalisza Grzegorza
Sapińskiego.
Otwarcie
wystawy odbyło się 6 czerwca br. z udziałem Honorowych Gości Wystawy: Joanny
Modrzejewskiej – prawnuczki Marii Konopnickiej oraz Kiry Gałczyńskiej – córki
Natalii i Konstantego Ildefonsa Gałczyńskich. Urząd Miejski Kalisza
reprezentowali: Marzena Pastuszak, naczelnik Wydziału Kultury i Sztuki, Sportu
i Turystyki oraz Mariusz Witczak, naczelnik Wydziału Edukacji. Obecni byli
również współorganizatorzy wystawy, reprezentowani przez dyrektora Książnicy
Pedagogicznej prof. Krzysztofa Walczaka, dyrektora Miejskiej Biblioteki
Publicznej Adama Borowiaka, dyrektora Muzeum Okręgowego Ziemi Kaliskiej Sylwię
Kucharską oraz działaczy Stowarzyszenia Promocji Sztuki Lyżka Mleka a także
Honorowy Obywatel Miasta Kalisza prof. Krzysztof Grzymski. Uroczystość otwarcia
zgromadziła w pomieszczeniach wystawowych niemal sto zainteresowanych osób.
GALERIA ZDJĘĆ - autorzy Danuta Gruchot, Maciej Stadtműller
Ekspozycja „KALISZANIE PISZĄCY – CIĄG DALSZY...” składa się z czterech części, z których przewodnia nawiązuje do funkcjonującej tu przed laty izby muzealnej, upamiętniającej pobyt Konopnickiej w Kaliszu oraz dorobek twórczyni izby, Haliny Sutarzewicz, założycielki i działaczki Koła Towarzystwa im. Marii Konopnickiej, badaczki życia i twórczości wielu autorów związanych z naszym miastem.
GALERIA ZDJĘĆ - autorzy Danuta Gruchot, Maciej Stadtműller
Ekspozycja „KALISZANIE PISZĄCY – CIĄG DALSZY...” składa się z czterech części, z których przewodnia nawiązuje do funkcjonującej tu przed laty izby muzealnej, upamiętniającej pobyt Konopnickiej w Kaliszu oraz dorobek twórczyni izby, Haliny Sutarzewicz, założycielki i działaczki Koła Towarzystwa im. Marii Konopnickiej, badaczki życia i twórczości wielu autorów związanych z naszym miastem.
Prezentując
pamiątki po Marii z Wasiłowskich Konopnickiej, dawnej mieszkance tego domu,
przypominamy, w jaki sposób kaliszanie wyrażali swój stosunek do autorki tak
mocno z ich miastem związanej. Eksponowane dziś kroniki, fotografie, portrety,
czy choćby opracowany przez H. Sutarzewicz przewodnik, podkreślają, jak istotną
dla ruchu kulturalnego miasta była wówczas działalność izby, w której
organizowano „poniedziałki literackie”, prezentując nie tylko dorobek
Konopnickiej, ale także innych pisarzy związanych z Kaliszem, w tym
współczesnych i początkujących. W „poniedziałkach” uczestniczyli również
aktorzy Teatru im. Wojciecha Bogusławskiego czytając fragmenty wybranych
utworów. Spośród autentycznych pamiątek po Konopnickiej przekazanych dla izby
przez prawnuka Jana Bieleckiego, zaprezentować możemy obecnie jedynie lichtarz,
ponieważ ozdobna srebrna solniczka uległa uszkodzeniu. W wystawowych gablotach
znajdziemy za to kartę z „Kaliszanina” z 1888 r. z mało znanym wierszem poetki
pt. Kaliszowi. Utwór ten jest
zupełnie różny od drugiego wiersza pod tym samym tytułem, który był wydrukowany
(wraz z dorobionym do niego przez Henryka Melcera tekstem muzycznym w Kaliszu w
r. 1909 w Kalendarzu na Szkolę Rzemiosł. Całości dopełniają portrety
Marii i Jarosława Konopnickich zakupione w roku 2006 przez ówczesnego
Prezydenta Miasta Kalisza i od tamtego czasu nie eksponowane.
W
ciągu ostatnich kilku lat wzrosła również wiedza i świadomość na temat życia i
twórczości Janusza Teodora Dybowskiego oraz Wandy Karczewskiej. Analiza dorobku
prozatorskiego i dramaturgicznego, a także biogramy wzbogacone o nieznane dotąd
fakty, pojawiły się w dwóch wydanych niedawno rozprawach naukowych, również tu
prezentowanych. Prócz związków z Kaliszem, Dybowskiego i Karczewską łączy
bardzo wiele. Poza zainteresowaniem prozą i teatrem, oboje boleśnie
doświadczyli czasu drugiej wojny światowej, która znalazła odbicie w niektórych
utworach i zaważyła na ich dalszych losach. Z okresu wojennej tułaczki po
Europie, pobytu w szwajcarskim obozie dla internowanych, pracy naukowej,
pochodzą rozmaite dokumenty Dybowskiego, m.in. rozkazy wyjazdu i oryginalny,
wydany przez belgijski konsulat paszport. Eksponowane po raz pierwszy wybrane
listy pisarza, o sprawach błahych i poważnych, mimo wielu przeciwności losu i
przewrotnego życiorysu pokazują Dybowskiego jako człowieka bardzo rodzinnego,
tęskniącego za synem żyjącym na obczyźnie.
Powrotu
do Karczewskiej, która w Kaliszu spędziła głównie czas nauki szkolnej, kończąc
Gimnazjum Sióstr Nazaretanek, dokonujemy na podstawie wybranych artykułów,
recenzji i fotografii, dokumentujących jej więź ze środowiskiem literackim
m.in. Poznania i Łodzi, a także prywatnych listów. Postać pisarki udaje się
przywołać dzięki ludziom, którzy pamiętają Karczewską, oraz tym, którzy poczuli,
że warto jej pisarstwo na nowo odkryć. Jej „kaliskość” opowiadamy poprzez
prezentację prozy wspomnieniowej pt. Wizerunek
otwarty, czy tomu wierszy Powrót do
Kalińca. Znamienne jest, że miasto pojawia się również w ostatnim utworze
Karczewskiej Spacer w alei parkowej,
opublikowanym w r. 1996 na łamach „Tygla kultury”. Wystawową przestrzeń
dopełniają materiały i wydawnictwa kolejnych edycji Ogólnopolskiego Festiwalu
Poetyckiego im. Wandy Karczewskiej organizowanego od roku 2011 przez
Stowarzyszenie Promocji Sztuki Lyżka Mleka, w tym publikacje Karola Samsela.
Narracja
kolejnej części ekspozycji została oparta na archiwalnych dokumentach
prezentujących życie i twórczość Adama Asnyka oraz działalność lokalnych
stowarzyszeń i towarzystw, podtrzymujących od lat pamięć o poecie. Prócz Złotej
Księgi Fundatorów Pomnika Adama Asnyka w Kaliszu, zaprezentowano liczne
fotografie, przedstawiające dom, w którym się urodził, a także kadry z ujęciem
tablic pamiątkowych dedykowanych Asnykowi, które wkomponowano między ważne
rękopisy, podkreślające związki poety z Kaliszem.
Ostatnia
odsłona wystawy to ofiarowany przez Kirę Gałczyńską zbiór cennych archiwaliów,
w tym oryginały listów, dokumentów, pism i fotografii związanych z Kaliszem i
rodziną matki - Natalii oraz jej matki Wiery Pietrowny Snaksarew, które
stanowią bezcenny materiał do badań i opracowań naukowych. Równie cenne są
pamiątki materialne związane z ojcem Natalii, Konstantym Nikołajewiczem
Awaliszwili - srebrny naparstek, skarbonka oraz ulubiona filiżanka do herbaty.
Decyzja przekazania rodzinnych pamiątek do Kalisza to efekt trzyletniej owocnej
współpracy z Anną Tabaką, historykiem sztuki, regionalistką i członkinią
Stowarzyszenia, która odnalazła nieznane wcześniej archiwalia kaliskie związane
z rodziną Natalii. Informacje te wykorzystane zostały przez Kirę Gałczyńską w
drugim, rozszerzonym wydaniu opowieści biograficznej o Natalii Gałczyńskiej - Srebrnej Natalii - która dopełnia całość
ekspozycji.
Spacerując
po zabytkowych wnętrzach wystawy w Pałacu Puchalskich, starajmy się dostrzec
wartości, jakie wnieśli w nasze miasto kaliszanie piszący, wzbogacając naszą
wiedzę, ucząc dostrzegać piękno ludzkich doznań, rozumieć bieg dziejów i własne
miejsce we współczesności.
Zapraszamy do zwiedzania – Stowarzyszenie im. Haliny Sutarzewicz.
Tekst: Elżbieta Stadtműller, Przemysław Mańka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz